Czołem :-)
Dziś, w piątym dniu wyzwania Uli, zdjęcie inspirowane tematem: dotyk. Przypomniał mi się dotyk mięciutkiej, cieplutkiej, pachnącej sierści naszej kotki, ale niestety musieliśmy się z Zosią pożegnać, więc na zdjęciu milusi dotyk pluszowego królika o wielkich uszach. A ten królik to prezent od Hani i Arka na moje urodziny - a właściwie to tylko jedna z części prezentu, na który składało się całe mnóstwo pięknych drobiazgów.
A w mojej głowie spokój, wielki spokój... Praca licencjacka została wczoraj ostatecznie zaakceptowana i podpisana przez promotorkę :-) Egzemplarz do dziekanatu złożony, a na półce czekają dwa oprawione egzemplarze, wyglądają pięknie, jestem dumna z każdej z pięćdziesięciu pięciu napisanych przeze mnie stron. Egzamin w najbliższy czwartek, oczywiście czeka mnie przed nim trochę nauki, ale wreszcie wiem, na czym stoję, wreszcie mam spokój!
Dobrego popołudnia i wieczoru! Ja lecę zajadać się spaghetti <3
Pluszowy dotyk:)
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za pracę i egzamin! Pamiętam swoje emocje z tym związane, też byłam dumna :))
Powodzenia!
urocze :) i gratuluję skończenia pracy licencjackiej :)
OdpowiedzUsuńa spaghetti uwielbiam!
milutki dotyk :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego! trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńpowodzenia na obronie!
OdpowiedzUsuń