Hello!
Dziś rozpoczęło się lipcowe wyzwanie foto u Uli. Postanowiłam wziąć udział, to jasne, ale zdjęcia będę robić spontanicznie, w ostatniej chwili, bez planowania. Wklejam tu teraz listę tematów, ale pewnie nie będę na nią zaglądać, by wyobrażać sobie, jakie zdjęcie zrobię następnego dnia.
Dzisiejszy temat: Twoje odbicie.
Ściskam Was i zapraszam do Uli, gdzie można zobaczyć zdjęcia uczestniczek wyzwania. Sama zaś biorę się (nareszcie) za scrapowanie! Buziaki! :*
Świetne zdjęcie!!!!!!!
OdpowiedzUsuńa łyżka na to: niemożliwe :)
OdpowiedzUsuńPozostałe sztućce bardziej wyszczuplają;)) Fajnie wyglądamy dziś z naszymi lufami:)
OdpowiedzUsuńNormalnie szacunek :)))
OdpowiedzUsuńNie wymyśliłabym w życiu, że można tak się "odbić"!
A to przecież takie proste :)
Pomysł przyszedł spontanicznie :D W turbanie z ręcznika na głowie, w bluzce od piżamy weszłam do kuchni i zaczęłam się zastanawiać, w czym by tu się odbić :P Odpadła łyżka cedzakowa, odpadł garnek... Została zwykła łycha! ;-)
UsuńPomysl - genialny!! :) Bardzo podoba mi sie Twoja interpretacja :)
OdpowiedzUsuńOoo, pamiętam tę reklamę, a jakże! :-)
OdpowiedzUsuńFajne, fajne, chyba lubisz gotować... albo jeść :D
OdpowiedzUsuńJedno i drugie uwielbiam :D Choć chyba jedzenie bardziej... :D
UsuńŚwietna interpretacja !!! Łycha górą !
OdpowiedzUsuńtakiego nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńha! Na to bym nie wpadła :D świetne!
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł na fotkę :)
OdpowiedzUsuńSuper zrobione!
OdpowiedzUsuń