Cześć :-)
Ostatni dzień wyzwania Uli upływa nam na interpretowaniu tematu: handmade. U mnie dzisiaj bez szału, pokażę Wam tylko podstawkę pod garnek, o której pisałam w ostatnim poście, a także koszyczek. Podstawkę zrobiłam ze sznurka jutowego i home-made zpagetti, natomiast koszyczek ze sznurka jutowego i kawałka sznura - chyba wiskozowego - na którym mój R. uczył się węzłów żeglarskich ;-)
Koszyczek jest bardzo wiotki, chciałabym go usztywnić - można krochmalić jutę?
A teraz uciekam trochę ogarnąć siebie i mieszkanko, bo będę dziś miała gości :-) Buziaki!
Niestety nie wiem czy jutę można krochmalić (chociaż podejrzewam, że nie ma przeciwwskazań), a ogólnie sam pomysł koszyczka z juty jest świetny !
OdpowiedzUsuńKoszyczek cudny:) Pozdrowienia i wykrochmal jutę bez problemu
OdpowiedzUsuńCiekawy materiał na koszyczek :)
OdpowiedzUsuńPomyslowo. Przyznam, ze mi by sie takie cos bardzo przydalo. Pozdrawiam. Hardaska
OdpowiedzUsuń