Po kolei:
Zrobiłam serwetkę
Zrobiłam mały śnieżynkowy łapacz snów na bazie do bransoletki
Zrobiłam zimowego scrapa
Konieczność pstrykania zdjęć telefonem irytuje mnie coraz bardziej...
LO-sa zgłaszam na śniegowe wyzwanie Piątku Trzynastego.
Dobrej niedzieli!
Podziwiam serwetkę bo pewnie trochę czasochłonna była, scrap fajny ale zachwycam się łapaczem snów - malutki i prosty ale bardzo urokliwy!
OdpowiedzUsuńw takim wykonaniu mróz jest tak straszny jak bąbelki :)
OdpowiedzUsuńNie martw się brakiem aparatu. Jak to mówią potrzeba matką wynalazków - może uda Ci się znaleźć nowy sposób fotografowania?:) Serwetka - podziwiam. Wzór kojarzy mi się z tymi jakie moja mama dziergała przed laty.
OdpowiedzUsuńThese are such beautiful projects! Thanks for sharing with us at Friday the Thirteenth.
OdpowiedzUsuńŁapacz snów wymiata :))))))
OdpowiedzUsuń