Czołem, dziewczyny :-)
Witam Was na moim blogu w czwartek, czyli w czwarty dzień czerwcowego wyzwania foto u Uli!
Zrobione przez Ciebie - temat niezwykle przyjemny, prawda? Ja chciałam Wam pokazać, jak wielu rzeczy się chwytam (niestety często ich nie kończę). Macie tutaj więc trochę zrobionej przeze mnie biżuterii, próby dekupażu sprzed dwóch i pół roku, szydełkowe zmagania z motylkiem, ostatnią pasję czyli scrapbooking i trochę szycia z filcu, z którym uwielbiam pracować :-)
Jednocześnie chciałabym Was zachęcić do polubienia nowo powstałej strony mojego bloga na Facebooku!
KLIK!
A ponadto z przyjemnością zapraszam Was na moje pierwsze CANDY. Do zgarnięcia ramka zrobiona z książki, biżuteryjne przydasie, a do puli dołożę zeszyt, który właśnie oprawiam: może będzie to Wasz art journal, a może po prostu wakacyjny dziennik? I pamiętajcie: pula nagród wciąż rośnie!
Życzę Wam dobrego dnia i zmykam do spraw codziennych :*
gratuluję zdolności:)
OdpowiedzUsuńE tam, to ciekawość połączona z cierpliwością, a nie zdolności :-)
Usuńoglądam wyzwania wszystkich uczestniczek i... aż zazdroszczę chciałabym tak pięknie robić i upiększać moje życie
OdpowiedzUsuńMyślę, że nic nie stoi na przeszkodzie, całkiem niedawno sama pisałam tak, jak Ty :-) Trzeba tylko wziąć się w garść, skompletować kilka przydasi i można tworzyć, co tylko dusza zapragnie :-) Zapraszam na moje candy - link w notce - chcę którejś z Was podarować mały zestaw, który będzie dobry na początek twórczej drogi!
UsuńPozdrawiam :-)
Ja jestem w tym temacie zupełnym głąbem, ale strrrasznie podobają mi się art journale i scrap też trochę :)
OdpowiedzUsuńLubię patrzeć na Twoje wytwory zawsze :)
OdpowiedzUsuńWeronika
kreatywna duszyczka :)
OdpowiedzUsuńJak tego jest dużo ;) gratulacje.
OdpowiedzUsuń