Dzień trzeci wyzwania :-) Dziś zdjęcie dodaję późno, ale dzień miałam taki rozwleczony...
Czym jest zatem mój tegoroczny maj?
Miesiącem, który mówi mi: weź się wreszcie za pracę licencjacką! :<
A poniżej bardziej optymistycznie - maj to miesiąc, w którym w końcu można założyć sukienkę <3 Tę kupiłam pod koniec lutego, bo się w niej zakochałam na zabój i dziś wreszcie odcięłam metki :D
A jakość zdjęć znów telefonowa, bo choć aparat do domu wrócił, to padły baterie na amen. Coś mi szczęście nie sprzyja w tym moim pierwszym wyzwaniu :P
A wiecie, co będę robić jutro? Podpowiem: papier, klej, dziecięca radość tworzenia... :-) Buziaki, dziewczyny!
powodzenia ;))
OdpowiedzUsuńPrzyglądałam się dziś Tobie na uczelni - fajna ta sukieneczka :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję, dziękuję! :-)
UsuńSukieneczka piękna i ...proszę sie brać za licencjat! Maj już jest!!!!
OdpowiedzUsuń:<
Usuń